Szlak turystyczny – Milówka PKP – Hala Boracza
Szlak turystyczny – 3Z – zielony. Milówka PKP (ok. 440 m) – dolina Milowskiego Potoku – Hala Boracza (870 m).
Suma podejść 430 m, w górę — 2.15 godz., w dół 1.45 godz.
Szlak ten bardziej nadaje się do zejścia niż wyjścia. Prowadzi długo i monotonnie dnem doliny by w końcu stromo zakosami wydostać się na grzbiet. Ma jednak tę zaletę, że łączy Halę Boraczą z głównym ciągiem komunikacyjnym w dolinie Soły, a więc z linią kolejową Żywiec – Zwardoń i z ruchliwą szosą z Żywca. Można więc go wykorzystać do zejścia, gdy kończymy wędrówkę i chcemy dotrzeć w miarę szybko do pociągu lub odwrotnie ze stacji kolejowej chcemy możliwie najszybciej dojść na Halę Boraczą. Szlak wyznakował w 1931 roku Władysław Midowicz.
Ze stacji PKP w Milówce kierujemy się w lewo ku głównej szosie w kierunku Rajczy. Idąc szosą na południe pomiędzy zabudowaniami południowej części Milówki przecinamy tor linii kolejowej Żywiec – Zwardoń i dochodzimy koło kapliczki do skrzyżowania z drogą biegnącą w górę doliny Milowskiego Potoku. Skręcamy w nią w lewo i powoli opuszczamy szeroką w tym miejscu dolinę Soły. Droga prowadzi wśród rzednącej zabudowy w górę doliny, która bardzo powoli zwęża się, wchodząc między grzbiety opadające z Prusowa* (po lewej) i Suchej Góry* (po prawej).
Z tylu za doliną Soły widać już pasma należące do Beskidu Śląskiego z fragmentem masywu Baraniej Góry, grzbiet Tynioka oraz w lewo sylwetkę Wielkiej Zabawy.
Minąwszy z lewej strony dopływ Milowskiego Potoku o nazwie Rokitnica mamy teraz po tej samej stronie łagodny stok, a na nim porozrzucane domostwa osiedla Ficki. Wyżej leżą osiedla Juraszka i Prusów podchodzące blisko szczytu. Dolina zwęża się a wiejska zabudowa ustępuje miejsca domkom letniskowym. Mijamy stojący przy drodze drewniany budynek szkoły podstawowej (należący do Prusowa Dolnego) i leśniczówkę. Płynący obok drogi Milowski Potok tworzy tu ciekawe uskoki i kaskady. Największe z nich, przy kilkumetrowym obrywie, niestety zasłonięte są przez zarośla.
Dochodzimy w końcu do zalesionej górnej części doliny. Przy ujściu kolejnego bocznego strumienia, wypływającego spod prze-lęcczy na południowy wschód od Prusowa, szlak skręca w lewo i zaczyna mozolnie wznosić się na zbocze. Mijamy wyręb, z którego roztacza się widok na zalesiony stok Suchej Góry i dużym lukiem przecinamy źródłową część dolinki. Szlak, wiodąc dorodnym lasem, przyjmuje na chwilę kierunek południowy, potem znów wschodni i mozolnie wznosi się do grzbietu Prusów – Hala Boracza. Kilka zakosów na zboczu ponad głęboką, źródłową częścią doliny Milowksiego Potoku i leśną dróżką trawersującą siodło Hali Boraczej zbliżamy się do górnego skraju wysokopiennego lasu. Wreszcie wychodzimy na dolny koniec hali i miedzą koło dwóch samotnych gospodarstw (uwaga na znaki!), dość stromo, wśród pól, dochodzimy do drogi z niebieskim szlakiem i zaraz za drogowskazem do schroniska na Hali Boraczej (870 m).