Za każdym razem, gdy przychodzi ten szczególny moment, gdy trzeba sformułować kilka zdań związanych z urodzinami, przychodzi ten sam problem. Jak być oryginalnym i nie powielać oklepanych tekstów? Jak napisać lub wypowiedzieć szczere życzenia urodzinowe, aby faktycznie ucieszyły jubilata i zapadły w pamięć? Jakie słowa przelać na kartę urodzinową, żeby obdarowany chciał ją zachować na dłużej?
Najważniejsze to pozostać sobą
Podczas redagowania życzeń nie warto silić się na nienaturalny patos albo na kopiowanie treści z Internetu. Jubilat zwykle dobrze zna tego, który składa mu życzenia i od razu wyczuje sztuczność w przekazie. Warto wysilić własny intelekt, aby życzenia urodzinowe były własne i oryginalne. Mogą w treści odwoływać się do emocji zarówno jubilata jak też życzącego, mogą również nawiązywać do wzajemnych stosunków. Przecież w gronie bliskich znajomych wszyscy się znają. Nie muszą być pisane wierszem, no chyba, że jest się poetą. Nawet skromniejsza i osobista forma będzie lepsza w odbiorze niż szumny, ale oklepany frazes.
Modyfikacja gotowych tekstów
Czasem ktoś, kto bardzo chce być oryginalny wcale nie jest w stanie wymyślić tekstu, który by go zadowalał. Nie zawsze Wena przychodzi na zawołanie. Dlatego dobrym sposobem jest skorzystanie z gotowych wzorów, ale w szczególny sposób. Życzenia urodzinowe nawet ściągnięte z Sieci, ale odpowiednio dostosowane do jubilata i osoby je wypowiadającej, mogą uzyskać całkiem nowy, oryginalny wymiar. Nawet typowe “Zdrowia, szczęścia, pomyślności” można ciekawie rozbudować, dodając jakieś fakty czy anegdoty z życia jubilata. Takie życzenia urodzinowe na pewno dadzą mu do zrozumienia, że jest ważny i doceniany.
Jak wypowiadać życzenia?
Przy życzeniach nie tylko z okazji urodzin należy patrzyć jubilatowi prosto w oczy. Strzelanie wzrokiem na boki może być odebrane przez niego jako brak szacunku. Wiadomo też, że życzenia urodzinowe wypowiadane do kogoś bliskiego będą zakończone czułym uściskiem. Natomiast w sytuacjach bardziej oficjalnych można tylko uściskać rękę jubilata. Wszystko zależy od stopnia zażyłości.