Szlak turystyczny – Ustroń Zdrój – Wielka Czantoria

Szlak turystyczny – Ustroń Zdrój – Wielka Czantoria (Szlak niebieski – 3N)

Szlak turystyczny – 3N – Niebieski. Ustroń Zdrój (355 m; PKP) – Ustroń Brzegi (370 m; autobus, 30 min.) – Ustroń Poniwiec (425 m) – Wielka Czantoria (995m). 2.30 g.

Suma podejść 640 m. GOT 11 pkt.

W swej pierwszej części szlak wiedzie przez Ustroń, dając turyście możliwość zapoznania się z niektórymi zabytkami miasta. W części drugiej monotonnie prowadzi pozbawioną widoków leśną drogą stokową. Polecany raczej do zejścia. Szlak nosi imię Jana Galicza (1874-1939), zasłużonego działacza i prezesa (w latach 1924-34) Oddziału PTT „Beskid Śląski” w Cieszynie, autora m.in. „Przewodnika po Beskidzie Śląskim” (1931) i „Przewodnika po Cieszynie i okolicy” (1939).

Od węzła szlaków przed przystankiem PKP Ustroń Zdrój kierujemy się na pd., w górę doliny. Idziemy początkowo peronem, a następnie ul. Grażyny, biegnącą równolegle do torów kolejowych.

Pierwszą uliczką odbijającą w prawo (ul. Mickiewicza) tylko niecałe 200 m do ul. Słonecznej. Na wprost widzimy tu stary Zakład Przyrodoleczniczy (ul. Mickiewicza 3), wzniesiony w 1901 r. przez założoną z inicjatywy Urzędu Gminy spółkę pod nazwą „Erste Ostereichisch Schlesische Moorbad in Ustroń” (Pierwsze Austriacko-Śląskie Kąpiele Borowinowe w Ustroniu). W latach międzywojennych „Śląskie Zakłady Borowinowe w Ustroniu” , stosując oprócz borowiny również kąpiele kwasowęglowe, siarczane, jodobromowe i igliwiowe oraz całą gamę innych zabiegów, zasłynęły jako ośrodek leczenia chorób reumatycznych i kobiecych. Kierował wówczas zakładem uznany balneolog, dr Franciszek Śniegoń, którego willa (obecnie Ośrodek Zdrowia, ul. Mickiewicza 1) wznosi się opodal.

Wkrótce mijamy po prawej amfiteatr, usytuowany na skraju Parku Zdrojowego i dochodzimy do wylotu następnej ulicy — Parkowej.

Ul. Parkowa w kilka chwil doprowadza nas do skrzyżowania z uliczką Hutniczą — w miejsce, w którym z górą dwa wieki temu powstawały podwaliny pod dzisiejszą rangę Ustronia, zarówno przemysłową jak i uzdrowiskową.

Tu, w miejscu, w którym stoi obecnie gmach Zespołu Szkół Zawodowych, zbudowano w 1772 r. pierwszy w Ustroniu piec hutniczy, w którym przetapiano rudę z okolicznych, płytkich sztolni. W latach 1780-1907 wznosił się tu wielki piec, wokół którego skupiła się tzw. huta „Klemens”. Pracowały tu: kuźnia wodna z warsztatem mechanicznym i modelarnia, w której wykonywano modele dla odlewni. W 1846 r. otwarto walcownię, również napędzaną kołem wodnym, w której produkowano delikatne wyroby: taśmy i pręty na gwoździe. Działały tu też piece fryszerskie (świeżarki), a od potowy XIX w. pudlarki, które kilkakrotnie szybciej od fryszerek zamieniały surówkę na żelazo kowalne. Później otwarto walcownię średnią, a cały kompleks walcowniczy nazwano hutą „Hildegarda”.

Węgiel drzewny dla huty wypalano na miejscu: mielerze, czyli ziemne „piece” do jego wypalania stały nad Wisłą*, za zakładem kuracyjnym oraz wzdłuż dzisiejszej ul. Parkowej. Potrzebne do tego drewno spławiano z lasów na terenie Wisły* Młynówką*: „(…) od kuracyjnego aż na Obłaziec, więcej niż setka mężczyzn i kobiet przez kilka tygodni uwijało się: uzbrojeni w obuszki spiczaste na długim toporzysku, z rozmachem a zręcznie wbiwszy go do płynącego kloca, wyrzucali drzewo na brzeg — lub też rozładowywali zatory, by drzewo doniosła woda na wymagane miejsce.” (J. Wantuła — „Karty z dziejów ludu Śląska Cieszyńskiego”).

Obok zabudowań szkoły — po drugiej stronie ul. Hutniczej — znajduje się dawny budynek administracji huty z zachowanym w przyczółku herbem księcia Alberta, w którym mieści się obecnie ustrońskie Muzeum Kuźnic-twa i Hutnictwa im. J. Jarockiego. Koło niego eksponowanych jest kilka wiekowych maszyn z ustrońskiej Kuźni. TUŻ obok, na rogu ul. Parkowej, dawny dom zdrojowy z 1804 r., mieszczący wówczas zakład kąpielowy wraz z pomieszczeniami administracyjnymi i pokojami mieszkalnymi dla kuracjuszy, którzy przyjeżdżali tu z daleka zażywać „gierzynowych” kąpieli (później „Hotel Kuracyjny”, obecnie restauracja „Parkowa”). Za budynkiem rozciąga się Park Zdrojowy — dawny „Park Kuracyjny”, założony w 1869 r.

Do dziś z dawnych urządzeń huty zachował się jedynie zbiornik retencyjny na Młynówce*, używany jako staw dla kajaków. Zaś na skwerze obok Muzeum eksponowana jest „Świnia”, czyli zastygła bryła wsadu z wielkiego pieca: gdy taki piec przez nieuwagę majstra „zamroziło”, a wsadu nie udało się poćwiartować, wleczono go końmi na „cmentarzysko” na brzegu Wisły.

Skręcamy w lewo przez tory kolejowe (na wprost — kładka przez Wisłę na Zawodzie) i zaraz znów w prawo, na deptak spacerowy, biegnący wzdłuż Wisły i tzw. Parku Kościuszki.

Po lewej towarzyszą nam oryginalne widoki na charakterystyczne „piramidy” domów wypoczynkowych w Zawodziu Górnym. W ostatnie, cieplejsze zimy na Wiśle zimują tu spore stadka ptactwa wodnego — głównie kaczek krzyżówek i łabędzi niemych, dokarmianych szczodrze przez kuracjuszy.

Deptakiem (Al. Legionów) dochodzimy do następnego mostu na Wiśle — tu skręcamy w prawo. Obok stacji benzynowej (po lewej) i planowanej obecnie budowy przystanku PKP Ustroń Brzegi (po prawej) przekraczamy tory kolejowe i drogę do Wisły (ul. 3 Maja; 30 min.).

Ulicą Lipową podchodzimy łagodnie w kierunku pd.-zach.: przekraczamy Młynówkę (na rozwidleniu za nią — w lewo), po czym nie dochodząc do strażnicy Straży Granicznej skręcamy w lewo i wśród zabudowań Poniwca dochodzimy do ul. Akacjowej i kamieniołomu „Poniwiec”.

W kamieniołomie tym odsłonięte są gruboławicowe, gruboziarniste piaskowce oraz drobno-i średnioziarniste zlepieńce dolnych warstw godulskich. Powstały one w kredzie, ok. 100 min. lat temu. Barwa tych skał na świeżym przełomie jest niebieskawo-szara, zaś powierzchnie zwietrzałe przyjmują barwę jasnopopielatą, prawie białą. Eksploatowany tu kamień znajduje szerokie zastosowanie w budownictwie.

Tu skręcamy w prawo i idziemy drogą w górę dolinki potoku Poniwiec*. Koło domku z czerwonym dachem (ul. Akacjowa 39) skręcamy w lewo, przechodzimy most na potoku i w prawo, szeroką drogą leśną rozpoczynamy monotonne, nieco nużące podejście zboczem pn. ramienia Wlk. Czantorii. Dopiero pod samym grzbietem droga przechodzi w ścieżkę (uwaga na znaki!) i stromo wyprowadza z lasu (w pobliżu źródła) na grzbietową polanę, na wprost czeskiego schroniska. Tu spotykamy znaki czarne z Goleszowa przez Mł. Czantorię (1S) i idąc wspólnie z nimi w lewo (ku wsch.), ścieżką biegnącą skrajem lasu kilkanaście metrów od linii granicy — w niespełna 10 min. osiągamy szczyt Wielkiej Czantorii* (2 g., z Ustronia Zdroju 2.30 g.). Tu węzeł szlaków i drogowskazy: zn. czerwone Głównego Szlaku Beskidzkiego prowadzą do Ustronia Polany (4C) oraz — w drugą stronę — do schr. PTTK na Stożku (15C).

Przejście szlaku w kierunku przeciwnym: Wielka Czantoria – Ustroń Poniwiec – Ustroń Brzegi (autobus; 1 g.) – Ustroń Zdrój (PKP). 1.30 g. GOT 5 pkt.

Kliknij aby zobaczyć mapę szlaku